W drugim garnku przygotowujemy zalewę. Wlewamy wodę, ocet, wrzucamy przekrojone cebule, wsypujemy przyprawy i zagotowujemy. Obgotowane grzyby przecedzamy i przepłukujemy zimną wodą.
Ważny jest także jej kolor i zapach. Im ładniejszy tym chętniej sięgamy po grzybki.
Część odnośników w artykule to linki afiliacyjne. Po kliknięciu w nie możesz zapoznać się z ofertą na konkretny produkt, nie. Do marynowania wybrałam podgrzybki. Drobno pokrojone grzyby marynowane są też składnikiem sosu tatarskiego.
Cebulę obrać, posiekać dodać do zalewy, zagotować. Gorącą zalewą zalać grzyby w słoiczkach. Wlej wodę, ocet, wrzuć przekrojone cebule, wsyp przyprawy, następnie zagotowuj.
Podaje się je do wędlin i pasztetów, stanowią też składnik sosu tatarskiego.
Z całego grzybobrania wybieramy najmniejsze okazy podgrzybków, borowików, kurek, maślaków i kozaków. Ja grzybki robię w małych słoiczkach dlatego większe okazy kroję na dwie lub cztery części. Staram się także maślaki marynować osobno a kozaki i prawdziwki razem - no chyba że mam mało grzybów to wówczas marynuję wszystkie razem. Ja uwielbiam marynowane grzybki w całości – ale nie łatwo jest upolować cały słoik małych grzybków.
Do wrzącej osolonej wody wrzucić grzyby i gotować je około minut. Grzyby dokładnie oczyszczamy. Wydawało nam się, że w tym roku nici z wypadów do lasu na grzyby, nad czym strasznie ubolewaliśmy. Coś się jednak wydarzyło, coś się zmieniło i las, który mamy praktycznie pod nosem miło nas przywitał i obdarował sporą ilością grzybów.
Oj pachniało nam w domku pachniało :) Część zamroziłam. Całość razem wymieszać, zagotować, pogotować minuty i odcedzić. Jeśli na grzybach będzie piana to przelać sitko z grzybami przegotowaną wodą z czajnika i ostudzić. Ugotować w wodzie z dodatkiem soli oraz kwasku cytrynowego. Można i nie trzeba na wierzch słoików dodać jeszcze po 1-plasterki cebuli wcześniej przelanej wrzątkiem.
Choć nie jestem znawcą grzybów to chętnie je kupuję. Znów skusiłam się na pyszne kurki, których smak tym razem zachowałam w słoiku. Przepis nadaje się do każdego rodzaju grzybów.
I jest w 1 sprawdzony.
Jest to bardzo skuteczny sposób, by zachować je na długo. Takie marynowane boro, podgrzybki czy nawet pieczarki są idealnym dodatkiem do sałatki jarzynowej, czy zupy jarzynowej (taki zwyczaj mój Małżonek wyniósł ze swojego domu rodzinnego). Niektórzy kładą grzybki jako zakąskę – w każdym razie, warto mieć kilka słoiczków. GRZYBY MARYNOWANE - PRZEPIS - jeżeli tylko mam taką możliwość przygotowuje pyszne, marynowane grzyby na zimę.
Popularna jest też zalewa z marchewką i cebul. Do garnka wrzuć pokrojone w kostkę marchewki i cebulę. Dodaj szklanki wody, pół szklanki octu spirytusowego, łyżki cukru, łyżkę soli, łyżkę gorczycy. Dzięki marynowaniu grzyby zyskują lepszy smak - głównie dzięki. Jeżeli są duże to pociąć na mniejsze kawałki.
Po tym czasie odcedzamy grzyby i przelewamy je zimną wodą. Do dużego garnka nalać ok. Jednak nie wszyscy wiedzą, gdzie można znaleźć.
Jak sama nazwa wskazuje, jest to odmiana octu wytwarzana na bazie jabłek i powszechnie stosowana w przemyśle spożywczym oraz kuchni. Słoiki dokładnie zamknąć i odstawić do góry dnem aż do ostygnięcia. Tak przygotowane grzyby przechowywać w ciemnym, chłodnym miejscu.
Zaletą domowych przetworów jest to, że możemy je przyrządzić według gustu i dodać ulubione składniki. Idealna kompozycja przypraw i miodowa nuda sprawiają, ze grzybki wprost rozpływają się w ustach. Zalewa na grzyby marynowane.
Są bardzo proste w przygotowaniu i nie wymagają dużego wysiłku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.